CISZA



Czemu tu tak cicho?

- słychać tykanie zegara...

tak bardzo boli ta cisza,

gdy Twego głosu nie słyszę.



Nie czuje Twego oddechu,

Twojego serca bicia

i bardzo mnie przeraża,

ta głucha, martwa cisza.



Odszedłeś nagle ode mnie,

bez słowa wyjaśnienia

i pewnie się teraz śmiejesz

z mojego wielkiego cierpienia.



Jeżeli nawet już dosyć,

mojej miłości miałeś,

to czemu mi po prostu,

tego nie powiedziałeś ?



Teraz tylko po sobie,

pozostawiłeś martwą ciszę...

Ona jedna jest ze mną

i do snu mnie kołysze.



Lecz muszę przerwać zła passę,

nacisnąć znów życia start

i przestać o Tobie myśleć...

- nie jesteś już tego wart.



Wiem, że kiedyś powrócisz,

przepraszać będziesz chciał mnie,

ja wtedy będę już z innym,

a Tobie powiem  NIE !