WIOSNA



Nadeszła wreszcie wiosna,

tak długo oczekiwana,

z naręczem kwiatów pachnących,

z uśmiechem promiennym z rana.



Pędzelkiem swym trawy maluje

na szmaragdową zieleń,

a ptaszkom gniazdka buduje,

niech nam śpiewają weselej.



Gdzie spojrzy, tam jest radośniej

i błyszczy w słońca promieniach.

gdzie dotknie swą dłonią złotą,

budzi do życia się ziemia.



Skowronki w niebiosach śpiewają,

słowików słychać już trele,

wiewiórki po drzewach biegają

i dziuple sobie ścielą.



Kwiaty swe pąki otwierają

i chłoną słońca promienie,

drzewa korony swe ozdabiają

liści zielonych strumieniem.



Tak cudnie się wokół zrobiło,

zielono, słonecznie, radośnie

i wszystko na świecie odżyło,

za pierwszym tchnieniem wiosny.