ZIMA
Zima białą pierzynką
całą ziemię okryła.
Wszystkie małe roślinki,
do snu utuliła.
Z kochankiem mrozem miło
się przywitała.
I na długo spacerek,
umówić się chciała.
Z nieba biały puch leci,
siada na drzewach i łąkach.
Ze śniegu cieszą się dzieci
i szybko lepią bałwanka.
Tak pięknie, czysto i biało
i śnieg w słońcu się mieni.
Jakby diamentów garść całą
ktoś rozsypał po ziemi.
Pani zimo, za długo
tutaj u nas gościsz.
Idź sobie już za morze,
ustąp miejsca wiośnie.
Niech przyjdzie piękna, radosna,
fiołkami cudnie pachnąca.
Szmaragdem drzew i traw
i z ciepłym promieniem słońca.